Wiatrówka i siła rażenia

[tomaspienkowski]

Wiem, że trochę naginam zasady pisania postów w tym dziale, ale nie chodzi mi o konkretny sprzęt konkretnego producenta, a mam pytanie odnośnie wiatrówki do osób, które się na temacie znają.
Mianowicie, czy Waszym zdaniem wiatrówka jest w stanie przebić oponę osobowego auta? Bo ja choć nie bawię się takimi zabawkami i nie mam pojęcia o zagadnieniu, to dotychczas wydawało mi się oczywiste, że nie. A jednak dziś z samego rana spotkała mnie niespodzianka. Auto na kapciu. Dziura z boku opony. Po naprawie wulkanizator powiedział, że znalazł w niej śrut.
Jeśli faktycznie taki śrut z jakejś odległości przebija oponę (nie byle jaką), to boję się myśleć, jak przeszywa ciało. A takie zabawki sprzedają gnojom na bazarze.
Czy ktoś posiada jakieś dane techniczne i mógłby podrzucić?

[Epitet]

Są wiatrówki bez zezwolenia jak i z zezwoleniem wydawanym przez KWP.

link https://www.militaria.pl/porady/wiatrowki/prawo.xml

Wiatrówki o energii pocisku POWYŻEJ 17 dżuli
W naszej ofercie znajduje się kilka wiatrówek o energii pocisku powyżej 17J (dżuli).
Są one również dostępne bez zezwolenia, jednak nie można ich kupić drogą wysyłkową.
Zakup możliwy jest tylko w naszych salonach firmowych.
Dodatkowo po zakupie wiatrówki o energii pocisku powyżej 17 dżuli trzeba zarejestrować.
Rejestracja musi odbyć się do 5 dni od daty zakupu.
Aby wiatrówkę zarejestrować, należy uzyskać:
- badania lekarskie - wzroku oraz psychotesty (listę lekarzy, które takie badania mogą przeprowadzić, uzyskać można na przykład na pobliskim komisariacie policji)

- zaświadczenie o niekaralności

Po uzyskaniu tych dwóch dokumentów należy wypełnić specjalny wniosek (do uzyskania na policji).
Wypełniony wniosek, wraz z wyżej wspomnianymi dokumentami oraz dwoma zdjęciami (jak do dowodu), kopią dowodu osobistego i dowodu zakupu wiatrówki (oryginały muszą być dostępne do wglądu), a także opłatą skarbową należy złożyć na policji.
Możemy spodziewać się jeszcze wywiadu środowiskowego - jednak uzyskanie rejestracji jest raczej formalnością.

Aspekty prawne zakupu i posiadania
Zgodnie z Ustawą o broni i amunicji , wszystkie wiatrówki (zarówno z lufą gwintowaną, jak i z lufą gładką) o energii pocisku poniżej 17J (dżuli), dostępne są w Polsce bez zezwolenia dla osób pełnoletnich.

Oto link do ujednoliconego tekstu ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji, (180 kb, format .pdf)
link http://www.iniejawna.pl/przyciski/ochrona.html#bron

USTAWA z dnia 21 maja 1999 roku
o broni i amunicji
Dz.U.2012.576 (plik PDF)

Wraz z towarem otrzymujesz od nas fakturę, która zaświadcza, że wiatrówka ma energię poniżej 17J.
Również samo posiadanie wiatrówki o energii poniżej 17 dżuli nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami prawnymi, o ile nie będziemy używali jej w niedozwolonym celu.
Zalecamy jednak rozsądek w transportowaniu wiatrówek i wyborze miejsc do strzelania.
Warto wziąć pod uwagę, iż nie każdy z przychylnością odnosi się do tego hobby i nasz widok może wzbudzać u niektórych niepokój i zdenerwowanie.

A jednak dziś z samego rana spotkała mnie niespodzianka.
Auto na kapciu.
Dziura z boku opony.
Po naprawie wulkanizator powiedział, że znalazł w niej śrut.

Ta dziurka w oponie - to musiała być ta mocniejsza wiatrówka....a skoro jest rejestrowana przez policję - można poszukać takiego gościa, co strzela nie tam gdzie można.

O wiatrówkach
link https://www.militaria.pl/porady/wiatrow ... roznia.xml

[SJS]

Wiatrówki używano na polu walki i to dobre ponad 100 lat temu z takim skutkiem, że złapany z takim urządzeniem strzelec był natychmiast rozstrzeliwany - Mieli wymienne zbiorniczki ze sprężonym powietrzem - były one ładowane czymś co przypominało pompę strażacką oczywiście ręczną. Strzelało cicho , bez dymu i dość szybko.
Ale wracając do tematu postu, to co sprzedają to chyba jednak poniżej około 40 J chociaż...
Czy można przestrzelić oponę?
Nie wiem, nie słyszałem ale poszukam...

[Archont]

Napiszę tak, jest od groma różnych wiatrówek. Zaliczają się do wiatrówek FAC, tzn energia śrutu liczy ponad 17J.
Najpopularniejszym kalibrem jest 5,5 a zaraz po tym 6,35 ale to już wchodzi naprawdę duża moc.
Najpopularniejszym modelem jest gunpower sss, baikal w systemie bull up czy CAREER.
Takie wiatrówki najpierw się kupuję a dopiero póżniej rejestruje w u komendanta KPP.
Wydaje mi się, że najmądrzej byłoby zgłosić do dyżurnego jednostki Policji, że taka sytuacja miała i niech niebiescy zaczną szukać "snajpera".

[SJS]

http://www.gunpower.eu/
chyba opony zwykły śrut nie przebije jednak - czy majster pokazał ten śrut?

[tomaspienkowski]

Już wyjaśniam. Prawne aspekty posiadania wiatrówki, które wynikają z UoBiA to znam. Nie o to mi chodzi. Martwi mnie tylko, że taki sprzęt, który ma tak dużą siłę rażenia, jest tak łatwo dostępny.
Ja tego śrutu do ręki nie dostałem. Został wyrzucony zanim przyjechałem odebrać koło. Ale nie jest mi on do niczego potrzebny. Wiem, że niezgłoszenie zdarzenia nie może w żaden sposób zapobiec dalszym wygłupom tego oprycha. Ale wiem też, jakie byłyby skutki zgłoszenia. A więc trzeba byłoby oddać oponę do magazynu dowodów rzeczowych. A do jazdy kupić drugą (250 pln). Może nawet dwie (a więc 500 pln) żeby nie było różnicy zużycia na jednej osi, chociaż ta opona miała dopiero rok. Przewidywany bieg wydarzeń (a przewiduję to na podstawie licznych doświadczeń), to:
- przyjęcie zawiadomienia (przesłuchanie pokrzywdzonego, czyli mnie)
- wszczęcie dochodzenia
- zabezpieczenie dowodów (opony i ewentualnie śrutu gdyby został odzyskany)
- umorzenie dochodzenia z uwagi na niewykrycie sprawcy
I nawet nie wiem, czy złożyłbym zażalenie na to umorzenie (zwykle tak robię i zawsze bezskutecznie), bo w tym przypadku nawet nie jestem w stanie określić, gdzie to się stało i dokładnie kiedy.
Tak więc z punktu widzenia odpowiedzialności społecznej, należałoby temat zgłosić policji, ale z punktu widzienia ekonomii, wolałem zapłacić 40 pln za naprawę i mieć względny spokój, bo wiem, że i tak nikt nie będzie szukał sprawcy.

[SJS]

nie zajechałbyś zbyt daleko więc raczej od parkingu zacznij tam gdzie całkiem zeszło
Wątpię aby nawet 200 J przebiło by podczas jazdy
Zapytaj machera od opon czy miał już takie przypadki

[tomaspienkowski]

Nie, nie. Powietrze uchodziło powoli, co widziałem w warsztacie po napompowaniu opony. Ale chodzi o to, że ostatnio (czyli wczoraj wieczorem) tym autem jeździła żona. I nie wiem dokładnie (ona pewnie też), gdzie się zatrzymywała. Auto stało przez noc wyjątkowo na parkingu zewnętrznym (przy drodze). Mamy swoje miejsce parkingowe na ogrodzonym parkingu, ale jak czasem przyjeżdża gość, albo żona przyjeżdża służbowym autem, to nasze wystawiam na zewnątrz. Sporo aut tam parkuje i jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś komuś przebijał opony. Więc albo to jednorazowy wybryk, albo stało się to gdzieś indziej. Tylko zastanawia mnie, z jakiej odległości trzeba byłoby to wystrzelić.

[tomaspienkowski]

A właśnie mechanik widząc moje zdziwienie powiedział, że on żadnych wniosków z tego nie wyciąga, ale przypadki wyciągania śrutu z opony już miał.

[SJS]

Jeśli 1500 J to i ponad 100 m czy nawet 200
jeśli 150 J to góra 50 m
nie bez powody pytałem o śrut bo wtedy odległość można bardziej sensownie szacować
Na pocieszenie powiem, że wiele lat temu wypłoszyłem "staruszka"z laseczką w Warszawie przy rondzie de Goula - podchodził do samochodów i dotykał końcem laski i tak dziurawił opony - jak się zorientował to zmykał jak młodzik

[SJS]

gdyby takie strzelanie do opon było powszechne to już bym na ten temat coś wiedział a ten sygnał mam pierwszy
Więc wiedzę dwie możliwości:
- strzelec jest w okolicy warsztatu
- warsztat napędza klientów dziurawieniem i opowiadaniem bajek o śrucie
Miałem taki przypadek jakieś 30 lat temu, że warsztat o rur wydechowych "wynajął" mądrego co chodził i obrywał rury

[hewlett]

Są wiatrówki bez zezwolenia jak i z zezwoleniem wydawanym przez KWP.

link https://www.militaria.pl/porady/wiatrowki/prawo.xml



O wiatrówkach
link https://www.militaria.pl/porady/wiatrow ... roznia.xml

kompletne i dobre poradniki

[traper]

zgadzam sie, dobrze opisuja podstawowe zagadnienia

[Wartownik24]

Hatsan jest bez zezwolenia i potrafi przebić oponę.

[Godzilla]

Hatsan jest bez zezwolenia i potrafi przebić oponę.

To stwierdzenie pokazuj tylko szaleństwo polskiego prawa.

Jak byłem mały to pamiętam sąsiad miał przerobionego Łucznika co strzelał stalowymi kulkami z taka mocą, że robił dziury w rynnach z takiej typowej cienkiej blachy stosowanej do rynn i blach falistych.
Na aukcjach widuję takie przeróbki. Po prostu wymieniają sprężynę na mocniejszą i jest moc! Normalnie te wiatrówki figurują jako pon. 17 J a w rzeczywistości są znacznie mocniejsze.
To tak samo jak z przerobionymi/odblokowanymi silnikami w ścigaczach rejestrowanych jako motorowery. Mają niby silnik 50 cm3 a w rzeczywistości są to ok 70 cm3 i można zapylać koło 100 km/h albo i więcej.

I nic takiemu nic nie zrobi

A to zmyślność polaków, Najtańszy Crossman kosztuje 120 zł na militaria.pl a po wymianie sprężyny sypie jak działo z czołgu;]